witajcie
Drogi wędrowcu!! Witaj w moim drobnym świecie, gdzie (mam nadzieję), zostaniesz na dłużej. Rozsiądź się wygodnie na fotelu koloru sukni księżniczki Aurory, otoczonego kwiatami róży i zapachem ziemi po deszczu. Do założenia tego bloga przekonała mnie moja towarzyszka - nuda. Ze względu na ilość czasu spędzonego w domu postanowiłam się czymś zająć. Przypomniało mi się wówczas jak mając 13 lat wpadłam na podobny pomysł. Odkryłam wtedy jak ogromną radość sprawia mi pisanie. Niestety z biegiem lat utraciłam umiejętność składanego wypowiadania się, ale dlaczego nie miałabym jej podszlifować? Więc oto jest, nowa witryna, gdzie mam szansę odrobinę się popisać. Chciałabym, aby każdy z Czytelników mógł czuć się jak wśród starych, dobrych znajomych. To miejsce ma być przystanią dla zbłąkanych żeglarzy, potrzebujących posiłku i kilku dni odpoczynku. Póki co nie planuję nadawać temu blogowi żadnej konkretnej tematyki. Upiekę zjadliwe ciasteczka? Podzielę się przepisem. O ciekawych filmach, serialac